Popularność tego "napoju" i zalety wypisywane na stronach sprzedawców, powinny iść w parze z badaniami dotyczącymi picia Yerby i ewentualnymi zagrożeniami.
Wg. mnie Yerba nie jest cudownym rozwiązaniem, jest mniej skodliwa od kawy czy herbaty - ale wg badań powinna być traktowana jako UŻYWKA a nie jako lek.
Ma wady i zalety ponieważ wszędzie piszą tylko o zaletach ja napiszę o wadach:
W badaniach przeprowadzanych w krajach o znacznie większej niż przeciętna konsumpcji napoju yerba mate przygotowywanego w tradycyjny sposób picie yerba mate zostało statystycznie powiązane ze zwiększoną zapadalnością na raka jamy ustnej, gardła, przełyku I pęcherza moczowego. Rozpoznano jednak również inne nałogi, takie jak palenie tytoniu I spożywanie alkoholu, które to nałogi są ściśle powiązane z kulturą tych regionów, jako czynniki mające znaczący wpływ na wyniki tych badań[5][6][7][8]. Statystyczny związek spożycia yerba mate z podwyższonym ryzykiem raka płuc stwierdzono w badaniu na grupie urugwajskich mężczyzn, które wykazało zależność między wzrostem ryzyka zachorowania a dawką yerba mate z gruczolakorakiem płuc[9]. Wiele z badań z Ameryki Południowej wykazało związek między wzrostem ryzyka zachorowania na nowotwory, a ilością wypijanego napoju, między innymi udowodniono, że spożywanie więcej niż litr yerba mate dziennie może zwiększyć ryzyko nowotworów głowy I szyi od 3 do 5 razy. Badania te wykazały również, że picie mocnej, bardzo gorącej herbaty zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworu ust, jak I fakt, że spożywanie gorących napojów – kawy, zielonej herbaty – również zwiększa to ryzyko od 2 do 4 razy. Należy zwrócić uwagę, że wiele z analizowanych populacji cechowało się jednoczesnym używaniem alkoholu I wyrobów tytoniowych, co komplikuje wpływ mate jako niezależnego czynnika ryzyka[10][11]. W badaniach z Argentyny I Paragwaju wykazano związek między zwiększoną zapadalnością na raka przełyku u osób używających alkoholu, tytoniu I gorącej lub bardzo gorącej (ale nie zimnej) mate[12][13]. Fakt ten może zostać wytłumaczony wpływem temperatury napoju na ułatwione wchłanianie czynników kancerogennych zawartych w dymie tytoniowym.
W badaniu wpływu wodnych roztworów yerba mate na komórki bakteryjne z 2000 r. wykazano efekt mutagenny I genotoksyczny określonych stężeń yerba mate wobec komórek bakteryjnych a także wobec ludzkich limfocytów. Autorzy badania w konkluzji podkreślają, że duża ilość wypijanej yerba mate może być dodatkowym czynnikiem ryzyka jeżeli chodzi o nowotwory gardła środkowego I przełyku[14].
W związku z nowotworem pęcherza, badania naukowe[6] przeprowadzone w Urugwaju wykazały występowanie związku Mate z nowotworem pęcherza u osób palących I w pewnym stopniu także u osób niepalących, lecz mniej wyraźnego. W tych samych badaniach wykazano również, że osoby spożywające czarną herbatę I kawę miały zwiększone ryzyko nowotworu pęcherza. Badania epidemiologiczne przeprowadzone w Argentynie wykazały zwiększone ryzyko nowotworu pęcherza u pijących mate I palących, lecz nie u niepalących[15]. Czy to zwiększone ryzyko jest spowodowane wyłącznie działaniem mate, tylko paleniem, czy kombinacją tych dwóch czynników, czy też zgoła innego czynnika, pozostaje niejasne. Powinno się także zwrócić uwagę, że badania wpływu Mate na zwiększone ryzyko wystąpienia nowotworów uwzględniają osoby, które spożywają czarny tytoń I wino. De Stefani stwierdził[16] (1988), że istnieje związek między zwiększonym ryzykiem nowotworów ust a osobami spożywającymi jednocześnie wino, mate I palącymi. Większe ryzyko zaobserwowano także u osób palących tytoń czarny niż u palących tytoń jasny. Znów nie jest jasne, który z tych czynników ma większy wpływ na zwiększenie ryzyka nowotworu. Z powodu tych dezorientujących czynników, mate nie musi być rakotwórcza sama w sobie, lecz z powodu wysokiej temperatury przy spożyciu może być przyczyną zwiększonego wchłaniania kancerogenów z dymu papierosowego oraz innych zanieczyszczeń ze środowiska będących kancerogenami lub promotorami raka[11].
W jednym z badań, którego wyniki opublikowano w 2008 r., wykazano, że w napoju yerba mate przyrządzanym w tradycyjny, południowoamerykański sposób I pitym w ilościach, które zwykle spożywa się w Ameryce Południowej, występuje dawka silnie rakotwórczych policyklicznych węglowodorów aromatycznych (PWA) porównywalna z dawką dostarczaną organizmowi przez osobę palącą paczkę papierosów dziennie[17][18]. Należy zauważyć, iż tradycyjny sposób przyrządzania napoju wiąże się z zalewaniem wodą tej samej porcji liści kilkanaście razy I wypijaniem wszystkich otrzymanych porcji napoju. Nie wykazano, by okazjonalne wypicie filiżanki yerba mate przygotowanej z jednorazowo użytej porcji liści narażało konsumenta na większą ilość policyklicznych węglowodorów aromatycznych niż ilości znajdowane w produktach stosowanych w zwyczajnej diecie.
Badania wykazały powiązanie pomiędzy ilością spożytej yerba mate, a zawartością policyklicznych węglowodorów aromatycznych w ludzkim ciele[18]. Wiadomo jest, że PWA, w szczególności benzopireny, mają właściwości rakotwórcze; co najmniej 15 związków PWA zostało znalezionych w różnych odmianach yerba mate. Związki te zostały wyizolowane I zidentyfikowane za pomocą ekstrakcji sorpcyjnym mieszadełkiem magnetycznym (stir bar sorptive extraction – SBSE) oraz HPLC z detekcją fluorescencyjną (HPLC-FLD)[19]. Całkowita ilość PWA znalezionych w różnych próbkach brazylijskiej yerba mate wahała się między 600-2300 ng/l, przy czym najwięcej było naftalenu, acenaftenu I fenantrenu. Tabela 1 pokazuje związki PWA zidentyfikowane w yerba mate I ich średnią zawartość w próbkach yerba mate. Dla porównania, w badaniach przeprowadzonych na wielu odmianach kaw wykazano, że sumaryczna zawartość 19 PWA w kawie waha się pomiędzy 5,35 a 18,19 μg/kg, co daje średnio o jeden rząd wielkości więcej niż w yerba mate[20]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz